Ciasto czekoladowe z fasoli?
Aksamitne czekoladowe ciasto z fasoli, słodkie, rozpływające się w ustach, dostarczające wielu cennych składników dla organizmu, dietetyczne.
Czy to nie zbytnia ekstrawagancja?
Nie zastanawiaj się, tylko wypróbuj, nie pożałujesz, a z pewnością od tego przepisu się U Z A L E Ż N I S Z !
I ta mina zachwyconych gości, kiedy dowiedzą się, co jest głównym składnikiem tego rajskiego deseru…. Bezcenne.
Takie jest to ciasto: Wilgotne, aksamitne, rozpływające się w ustach mooocno czekoladowe, ulga dla Twojego żołądka i moc zdrowych składników dla całego organizmu.
Mówiąc krótko: słodycz, która nie powoduje wyrzutów sumienia, nie ma w niej ani grama cukru, jest jak najbardziej odpowiednia dla dzieci, i znika ze stołu w tempie błyskawicznym.
To nie jawa, to sen.
A do tego przygotowanie tego ciasta nie jest pracochłonne, (miksujesz wszystkie składniki), i niezbyt kosztowne.
No to co? Zaczynamy?
SKŁADNIKI NA CIASTO CZEKOLADOWE Z FASOLI:
- 240 g (1,5 szklanki) ugotowanej fasoli białej lub czerwonej
- 2 jajka
- 2 banany średniej wielkości dojrzałe
- 1 łyżka masła migdałowego
- 3 łyżki gorzkiego kakao
- 1 łyżka cynamonu
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego nierafinowanego
- 3 łyżki alkoholu w wersji dla dorosłych
- dodatek: bakalie , np. 100 g. rodzynek i orzechów
POLEWA DO CIASTA CZEKOLADOWEGO Z FASOLI:
- garść daktyli dobrej jakości
- 5 łyżek śmietany 12%
- 1 łyżka rozpuszczonego oleju kokosowego
- 2 łyżki gorzkiego kakao
PRZYGOTOWANIE CIASTA CZEKOLADOWEGO Z FASOLI:
Fasolę namaczamy poprzedniego wieczoru, najlepiej całą noc, następnie gotujemy aż do miękkości z dodatkiem kardamonu (likwiduje niepożądane działanie fasoli na nasz układ trawienny). Studzimy. Fasola może być również z puszki, a zamiast białej zupełnie swobodnie możesz użyć czerwonej.
Olej kokosowy rozpuszczamy i studzimy, dodajemy wszystkie pozostałe składniki i miksujemy dosyć długo, aż do uzyskania gładkiej masy. To jest akurat bardzo ważne.
Wlewamy do keksówki, odstawiamy na jakieś 15 minut.
W wersji na bogato (na przykład na wigilijny stół) dodajemy ulubione bakalie. Ja wybrałam rodzynki do ciasta i orzechy na wierzchu.
W wersji bardziej dietetycznej, do porannej kawy, albo na drugie śniadanie do szkoły dla dziecka, można zaoszczędzić na dodatkowych kaloriach rezygnując z bakalii.
Wstawiamy do piekarnika na 180 stopni celsjusza, pieczemy około 40 minut.
Jeszcze ciepłe polewamy czekoladową polewą: daktyle namoczone w gorącej wodzie na jakąś minutę odcedzamy, miksujemy na gładką masę z kakao i śmietaną, oraz łyżką oleju kokosowego.
Posypujemy orzechami. Odstawiamy do przestygnięcia, a następnie chowamy w bardzo niedostępnym miejscu. Inaczej zostałoby niechybnie natychmiast spałaszowane przez domowników.
SMACZNEGO!
Katarzyna Papiernik
P.S. Tym razem nie zrobiłam własnego zdjęcia, więc załączam z podobnego przepisu z doradcasmaku.pl. Uzupełnię w najbliższym czasie.